Archiwum śp. Jana Olszewskiego stanie się po opracowaniu niezwykle cennym źródłem wiedzy dla wszystkich, którzy chcą poznać historię kraju rządzonego przez komunistów i rosyjskich agentów, odzyskanego dzięki postawie Narodu.
W PRL Jan Olszewski zadawał sobie pytanie, czy w ogóle doczeka niepodległości. Nie umiał na nie odpowiedzieć, ale uważał, że należy robić wszystko, aby doprowadzić do tego momentu. Po 1989 r. cały czas działał, nadal w stanie wyższej konieczności i bez zważania na bezpieczeństwo osobiste czy dobra materialne. Potrafił oprzeć się nawet najbardziej niecnym atakom. Nie miał w obowiązku poddać się…
Widział „pozostałości bardzo zasiedziałe i bardzo rozległe po tamtym systemie”. Bywał zawiedziony, także w ostatnich latach. Nigdy jednak nie zwątpił w sens swojej służby… Uważał, że „ta historia” wciąż trwa. Nie mógł myśleć inaczej, ponieważ zbyt dobrze pamiętał biało-czerwone chorągwie powiewające w trakcie Powstania Warszawskiego.
Jako prezes FAJO chciałabym doprowadzić do sytuacji, w której nikt nie poważy się nazywać ludzi zasłużonych dla polskiej niepodległości „oszołomami” i „olszewikami”. Takie epitety padały pod adresem Jana Olszewskiego i jego współpracowników. Szczególną wagę zamierzam przywiązywać do odkłamywania dziejów najnowszych. Na opracowanie i wykorzystanie wciąż czeka ogrom materiałów źródłowych, w tym zawartość archiwum Pana Premiera.
Mam świadomość, że realizacja powziętego zamysłu będzie wymagała demaskowania działalności dezinformacyjnej (kontynuowanej do dziś przy pomocy podobnych mechanizmów i zasadniczo mającej identyczne cele), jak i odkrywania roli środowisk wywodzących się z cywilnego i wojskowego komunistycznego aparatu bezpieczeństwa, nadal bardzo aktywnych w wielu dziedzinach życia.
– dr Justyna Błażejowska, prezes Fundacji
Archiwum śp. Jana Olszewskiego stanie się po opracowaniu niezwykle cennym źródłem wiedzy dla wszystkich, którzy chcą poznać historię kraju rządzonego przez komunistów i rosyjskich agentów, odzyskanego dzięki postawie Narodu. Spuścizna po Premierze to dowód, że w czasach kolonialnej zależności od Moskwy można było zachować osobistą uczciwość i niezależność oraz działać na rzecz Polski Niepodległej.
Fundator FAJO, dr Justyna Błażejowska, wydała dzieło książkowe mówiące o Janie Olszewskim jego własnymi słowami. Teraz musi przygotować do druku dalszych kilkadziesiąt nagrań wspólnych rozmów. To tylko jedno z wielu wyzwań.
Wierzę, że Fundacja okaże się miejscem, gdzie młodzi ludzie ujrzą „zamierzchłe” dzieje PRL z perspektywy bezpośrednich świadectw dokumentalnych. Chciałbym, aby umożliwiła nie tylko badania historyczne, ale również prace na rzecz wspierania myśli i działań ważnych z punktu widzenia Niepodległości. Będzie nośnikiem idei, której Premier dochowywał wierności w ciągu całego swojego życia, a kolejne pokolenia płaciły za nią krwią. Spróbuje znaleźć odpowiedź na pytanie dotyczące Polski, zadane przez Jana Olszewskiego 4 czerwca 1992 r., w momencie obalania jego rządu:
„jaka ona ma być. Może inaczej – czyja ona ma być”.
Znajdzie podpowiedzi dla tych, którzy są przekonani, że powinna należeć do polskiego Narodu w sposób niepodzielny.
– Piotr Naimski, członek rady Fundacji
15 Aug 2021, at Rome Park
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.
16 Aug 2021, at Rome Park
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.
17 Aug 2021, at Rome Park
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.
18 Aug 2021, at Rome Park
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.